23 maja 2007

Co przeoczono

W natłoku informacji i ciągłej wrzawy medialnej przeoczono dwie ciekawe informacje lub też wydarzenia.
Tydzień – dziesięć dni przed wyrokiem TK, który praktycznie uniemożliwił lustrację w Polsce, Maria Przełomiec w „Studio Wschód” przekazała następującą informację: „... Rosja zaproponowała aby ustawę lustracyjną obowiązującą w Polsce sprawdził pod względem zgodności z kartą praw człowieka trybunał w Strassburgu ...”. Nie zostało to pokazane w głównych wydaniach dzienników, ani w gazetach. Po prostu jakby nie było tematu. A program M.Przełomiec to raczej nie jest pokazywany w prime-timie.
W tym samym okresie mogliśmy obejrzeć dla odmiany w głównych wydaniach dzienników telewizyjnych inną ciekawostkę. Na konferencji prasowej obok siebie siedzieli J.Lityński i R.Kalisz. Występowali razem jako reprezentanci LiD-u, oczywiście przeciwko ustawie lustracyjnej. No cóż, w tym momencie komentarz może być tylko jeden. Po prawie 40 latach nastąpił koniec „kłótni w rodzinie”. „Rewizjoniści” partyjni pogodzili się z ortodoksją marksistowsko-leninowską.
Z tymi nazwami to też jest ciekawostka. Pisząc rewizjoniści w cudzysłowie postąpiłem świadomie albowiem to raczej byli i jak sądzę są nadal „Trockiści”. Co zresztą w swoim czasie w jednej z wypowiedzi całkiem szczerze powiedział J.Kuroń.
Przypomina się pewien fragment książki W.Łysiaka: „... pijaniusieńcy Kwaśniewski i Szmajdziński chodzili od domu do domu i wykrzykiwali, że już niedługo będą w jednej partii z A.Michnikiem. ...”. No wprawdzie nie z samym Michnikiem ale z Lityńskim, Geremkiem i Mazowieckim są już praktycznie w jednej partii. Trochę im się to obsunęło w czasie i chyba tylko i wyłącznie dzięki temu tak długo trwał ten cyrk. Bo gdyby na początku lat 90-tych się to spełniło to jednak nie sądzę żeby dali radę utrzymać władzę przez 18 lat, gdzie ludzie mieli do wyboru SLD i pseudoprawicę w postaci UW/UD.

Brak komentarzy: