Zacznijmy od końca.
Wałki wyborcze robi się w komisjach. Tam, gdzie ludzie głosują, gdzie są wrzucane do urn głosy.
Nigdzie indziej wałków zrobić nie można. A zwłaszcza w centrali PKW.
Tam się owszem może ktoś pomylić i wpisać 500 głosów na faceta, który nie odstał ani jednego głosu, ale to jest wykrywalne i może służyć jedynie jako straszak na PKW, że skoro są tacy niekompetentni to może by ich jednak pogonić.
Teraz jak się to robi.
Metoda 1.
Wszystkim znana - unieważnienie głosu poprzez dostawienie kolejnego krzyżyka na karcie do głosowania wypełnionej prawidłowo.
Metoda 2.
Ze względu na lenistwo wszystkich obecnych w komisji, po zamknięciu lokalu i otwarciu urny, głosy się dzieli na kupki i każdy z członków komisji robi ze swoją kupką wszystko od początku do końca.
a - oddziela głosy nieważne od ważnych, mając w dodatku cały czas w rękach długopis - co stwarza możliwość zastosowanie METODY 1
b - dzieli głosy według komitetów
c - dzieli w ramach komitetów na poszczególnych kandydatów
A najczęściej robi wszystko naraz - czyli a+b+c - żeby szybciej wyjść do domu.
Znany mi jest z opowiadania przypadek z tych wyborów, że przewodniczący zauważył, że jeden z członków komisji po prostu na wydrę przypisał kilka głosów (prawidłowych) nie dla partii X, tylko dla partii Y. Przewodniczący zwrócił uwagę temu członkowi komisji i fakt skorygował.
Obie metody są do wyeliminowania, pod warunkiem, że przewodniczący jak i członkowie komisji nie są zblatowani, oraz że będą chcieli wykonać swoją pracę uczciwie.
1. Po otwarciu urny komisyjnie oddzielamy najpierw głosy nieważne.
2. Dzielimy głosy według komitetów
3. Każdy z członków komisji przechodzi do następnej kupki
4. Dzielimy głosy na poszczególnych kandydatów.
Jeśli w komisji zasiadają "sami swoi", to i tak zachachmęcą.
Po to są potrzebni mężowie zaufania, żeby robić raban i nawet wzywać policję. Tego zresztą nie wiem co się powinno robić w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości i jaka procedura obowiązuje.
This world is totally fugazi
Andrzej.A
1 komentarz:
Każdy członek komisji, ale też mąż zaufania może wnieść uwagi do protokołu, a komisja musi te uwagi wpisać do tegoż protokołu i jeszcze się do nich ustosunkować. Poza tym komisja odpowiada zbiorczo za machlojki i po wyborach można zawiadomić prokuraturę o popełnionym przestępstwie i wtedy w sądzie wszyscy się tłumaczą.
Prześlij komentarz