16 czerwca 2016

Czego oni nie chcą zrozumieć, czego się boją

Polskość nigdy nie była kryterium etnicznym ani tym bardziej genetycznym.
Akces do Polskości zawsze był deklaratywny. Owszem, wynikały z tej deklaracji różne zobowiązania, ale nigdy Nacjonalizm w Polsce nie był związany z rasizmem ani szowinizmem.

No to teraz zobaczmy to:
http://m.wyborcza.pl/wyborcza/10,105226,20162135,temat-dnia-gazety-wyborczej-prof-mikolejko-sukces-jaroslawa.html
Prawda, że cudowne.

Równie interesujące jest przypomnienie tego:
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/296839-syn-pacewicza-juz-w-2014-roku-chcial-eksterminowac-polska-mlodziez-dzis-to-nawet-bardziej-aktualny-pomysl

Prawda, że piękne.
Jaka musi być atmosfera w domu Pacewiczów, że dzieciak wypowiada takie zdania. Nie, nie zgadzam się z redaktorem Zarembą, że to żart.
Dowód na to, że to nie żart przedstawił powyżej Mikołejko - oni tak rozumują i postrzegają rzeczywistość.

Ostatnie wyczyny różnych ludzi, zwących się samozwańczo elitą, na temat 500+ i planowanego programu Mieszkanie+ tylko to potwierdzają.
Nie chce mi się wyszukiwać tych wszystkich wytrysków rozumu, bo wszyscy to znamy: "500+ zostanie przepite", "zwiększy się ilość awantur domowych po alkoholu", "Mieszkania+ zostaną zamienione na meliny".
Takie jest pojęcie tzw. "elit" o społeczeństwie.
Przypomnijmy tylko nieśmiało, że Mikołejko "zarabia" pieniadze, które są pobierane w postaci przymusowego haraczu (podatkow) od wszystkich "Edków" i "wózkowych" w Polsce. A dla odmiany rodzina Pacewicz żerowała przez ostatnie 8 lat głównie na zleceniach rządowych - czyli też na pieniądzach, które były pozyskiwane od "Edków" i "wózkowych".



Skądinąd słusznie podsumował zaistniałą sytuację S.Sierakowski mówiąc:

Jeśli te dwa naprawdę spektakularne przedsięwzięcia, czyli pierwszy gigantyczny transfer socjalny 500+ i drugi – to, co się nikomu nigdy nie udało, a zawsze było ogłaszane – program mieszkaniowy, jeśli to zostanie wdrożone w życie, a przynajmniej ten M+ z takim efektem, z takim sukcesem będzie rzeczywiście realizowany jak 500+, to mamy delegitymizację, kompromitację III Rzeczpospolitej. Mamy kompromitację! Bo to oznacza, że spiskowa teoria dziejów PiS okaże się po prostu prawdziwa
i dalej:
 Wszystkie kolejne rządy III RP, tzw. elity III RP, co w wydaniu PiS-u jest zawsze opakowane w paranoiczną wersję, że to spisek i układ, ale naprawdę Kaczyński będzie mógł wyjść do ludzi i powiedzieć: oni wam nie dali, bo wam nie chcieli dać. Ja przyszedłem i od razu na to znalazłem w budżecie

Uważam S.Sierakowskiego za wyjątkowy wręcz przypadek cynicznego drania, ale trudno mu odmowić w tej wypowiedzi elementarnej łączności z rzeczywistością.
Nie odleciał w swych diagnozach aż tak daleko jak inni z tego środowiska.



Andrzej.A