14 grudnia 2013

Pytania krytyczne

Pytanie krytyczne czyli istotne, ważne, kardynalne. Tak jak w matematyce i innych naukach ścisłych są warunki krytyczne dla pewnych zagadnień.

W jednym z ostatnich numerów GPC Dawid Wildstein sformułował jedno z pytań krytycznych.
Nie czytałem osobiście tego artykułu, ale z pewnych półsłówek wypowiadanych gdzie indziej i przez kogoś innego można się domyśleć co junior Wildstein napisał.
"Co zrobić z Jaruzelskim po śmierci. Gdzie i w jakim trybie go pochować."
Taki, sądzę z tych półsłówek, był sens artykułu D.W.

Uważam, że takich pytań należy stawiać więcej i wobec większej ilości osób i/lub całych grup, które się utożsamiają i/lub opowiadają za pewnymi opcjami politycznymi, głoszą jakieś poglądy.
Pytania te należy stawiać zarówno pojedynczym osobom - tym ważnym, opiniotwórczym, kształtującym świadomość szerokich rzesz społeczeństwa.
Również całym grupom, które się utożsamiają z pewnymi poglądami takie pytania należy stawiać.

Dekonstrukcja i dekompozycja norm moralnych, kultury, języka debaty publicznej i wielu innych dziedzin naszego życia jako zbiorowości sięgnęła albowiem takiego poziomu, ze tylko odwołanie się do warunków brzegowych - krytycznych może dać szansę na powstrzymanie dalszego występowania tych zjawisk.

Oto przykłady takich pytań.
1. W przypadku konfliktu Polski i Niemiec jaki mundur byś założył - pytanie adresowane do członków i sympatyków RAŚ.
2. W przypadku konfliktu Polski i Rosji czy stawiałbyś bramy powitalne dla sołdatów - pytanie adresowane do potomków KPP.
3. Którą stronę wybierasz w przypadku konfliktu interesów pomiędzy Polską a Izraelem - chyba nie muszę komentować, panowie Wildstein też się muszą na takie pytanie jawnie opowiedzieć.
4. Czy klasyczny model rodziny z matką - kobietą i ojcem - mężczyzną uważasz za aberrację - też chyba nie muszę komentować do kogo jest to skierowane.

Nie uważam, żeby ta lista pytań była zamknięta, wręcz przeciwnie. Im tych pytań będzie więcej, tym łatwiej i precyzyjniej oddzielić się da tych, którzy są częścią Narodu i na tych, którzy nie koniecznie i nie na pewno do wspólnoty Narodu Polskiego należą.

This world is totally fugazi
Andrzej.A

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Realne pytanie moim zdaniem powinno brzmieć: po której jesteś stronie w konflikcie Izraela z Rosja. Polska jako podmiot polityki międzynarodowej chyba już nie istnieje. Istnieją różne konflikty międzynarodowe na terenie Polski. Zresztą odpowiedzi i tak byłyby bez znaczenia, podobnie jak bez znaczenia jest głosowanie na taką czy (rzekomo) inną opcje polityczną. Wszystko rozstrzyga się i tak gdzie indziej.
Wolność krzyżami się mierzy a nie kunktatorstwem przy okrągłych stołach.
Pozdrawiam
PS nie wiesz co z Niepoprawnymi? byłeś podobno w redakcji?

Andrzej.A pisze...

No cóż, może jestem naiwny, ale nadal uważam, że istnieje możliwość odwrócenia pewnych trendów bez starć zbrojnych na ulicach.
Podobno Gawrion przenosi całość na inne serwery.