27 lipca 2015

Jak doprowadzić do zniszczenia PKiN im Józefa Stalina

Nie należy dążyć do spektakularnego wyburzenia - zniszczenia.
Należy natomiast  postawić tam swojego człowieka, który będzie wiedział co robić.
1. podwyżka czynszów dla firm wynajmujących powierzchnię biurową - do skutku, aż wszyscy, którzy tam jeszcze będą chcieli funkcjonować nie zrezygnują
2. pensje pracowników podwyższyć do poziomu astronomicznego - a co, niech sprzątaczka bierze 5'000 na rękę miesięcznie.
3. Wszelkie prace konserwatorskie powierzyć firmom zewnetrznym
4. pensje prezesa i dyrektorów wyśrubować do poziomu tych z PKN Orlen.
5. Te wszystkie anteny zawieszone na iglicy obłożyć takimi opłatami, żeby nikomu się nie śniło, żeby tam coś mieć.

Wszelkie podwyżki opłat z tytułu dzierżawy podwyższać do skutku - aż nie bedzie chętnych.

Skutek jest według mnie gwarantowany.
Po roku PKiN im. Józefa Stalina będzie opustoszałą ruderą, po następnym roku 
liszaj grzyba i pleśni zacznie wyłazić na wierzch. Po następnym roku zacznie się sypać elewacja - zniszczenie konstrukcji nastapi jak sadzę w czasie 5 lat.

Potem trzeba bedzie oczywiście wyburzyć jako obiekt zagrażający zdrowiu i życiu pracowników i okolicznych mieszkańców. Ale to chyba nie będzie nikogo dziwiło.
Firmy, które by miały uczestniczyć w rozbiórce jako wynagrodzenie dostaną te materiały, które odzyskają z tego trupa.

Tak po cichu i bez rozgłosu pozbędziemy się tego periodu carycy.


 Andrzej.A

Brak komentarzy: