26 lutego 2015

Wojna

Tak, po prostu.
Jeżeli Londyn i Waszyngton wysyłają swoich ludzi w mundurach na Ukrainę, to oznacza tylko jedno.
Właśnie WOJNĘ.
Niech nikt się nie łudzi, że wysłanie tylko 10 żołnierzy i to jakichś instruktorów oznacza coś innego. To nie te czasy, gdy trzeba było wysyłać brygadę pancerną wraz z oprzyrządowaniem, żeby wejść do konfliktu. Nie, teraz wysyła się 10 ludzi odpowiednio przeszkolonych, którzy w odpowiednim momencie oznaczą laserowymi znacznikami cele, a nadlatujące drony załatwią resztę.

Niepokojące niestety jest to, że Polska również ma wysłać swoich instruktorów.
Przepraszam bardzo, ale jeżeli Ukraińcy chcą żeby nasi instruktorzy ich szkolili, to może ciut bezpieczniej będzie jeżeli ci szkoleni przyjadą tutaj.

Nie mamy de facto armii, a to co jest - te sprawne jednostki, to są gdzieś na misjach. To jest proszenie się o nieszczęście i nic więcej, to wysyłanie naszych "instruktorów" na Ukrainę.

Nie mam za grosz zaufania do tych, którzy podejmują u nas decyzje w tym względzie, a do tych wszystkich trepów w generalskich i pułkownikowskich mundurach również.

Jeżeli ktoś uważa inaczej, to znaczy, że dobrze iż pomagamy Ukraińcom, to jest po prostu debilem, zwłaszcza, że sposób tej pomocy zostaje wybrany jak najgorszy.
Polska nie ma interesów na Ukrainie, owszem ma interes w tym, żeby Ukraina jak najdłużej się opierała sowietom (tak sowietom - w jednej z poprzednich notek wyjaśniałem dlaczego), ale nie w ten sposób to powinno być realizowane.


This world is totally fugazi
Andrzej.A

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Witaj!
Na wyburzenie soboru Stalina czekam tak samo jak Ty i wątpię żebym się doczekał.
Symbolu moskiewskiej władzy broni żydokomuna, której nie podoba się Putin,ale podoba się cała reszta Rosji, na której można robić znakomite geszefty.
Czy na wózku, czy bez wózka i tak wygra bo koncesjonowanej opozycji zupełnie się nie opłacają żadne wygrane wybory.
Ale teatr musi trwać i będziemy obserwować wielkie "sukcesy" PiS
i minimalna tylko przegraną oczywiście z winy serwerów, oszustw itd. I znowu Kaczyński będzie ratował "demokrację".
Pozdrawiam Synteticus

PS po co utrzymujesz jako "polecane" dawno nie istniejące blogi?