Wszystkie cytaty pochodzą z tego adresu: http://naszeblogi.pl/57417-geniusz-zydow-spotkanie-z-krzysztofem-klopotowskim
Zakładam, że blogerka Elig napisała prawdę i na tej podstawie piszę dalej to co o tym sądzę.
"Kłopotowski odpowiedział, że nie miał na myśli żadnych zagadnień politycznych. "
[...]
"Tematyką żydowską Kłopotowski zainteresował się w 1987 roku, gdy
zamieszkał w Nowym Jorku. Tam właśnie uświadomił sobie potęgę Żydów -
24% najbogatszych ludzi w USA to Żydzi. W swojej książce stara się
opisać źródła ich sukcesów. Są to: staranne wychowanie dzieci, pęd do
edukacji, odkładanie nagrody na później, solidarność [dbaj o swoich],
praca w wolnych zawodach, hucpa [zuchwałość], oszczędność, ale i
wykalkulowana rozrzutność, rozwijanie indywidualności oraz kreatywności."
[...]
"Zdaniem Kłopotowskiego Polacy powinni przejąć te cechy od Żydow i
wzorować się na tym narodzie. Uważa on jednak Polaków za intelektualnie
upośledzonych w porównaniu z Żydami. W swej książce pisze:
"W porównaniu z nimi jesteśmy niedouczeni, leniwi umysłowo, niekonsekwentni, prowincjonalni, niesolidarni i biedni."."
To ja mam pytanie do Pana Krzysztofa Kłopotowskiego
1. Kto, w jakim trybie i kiedy załatwił, że z Polski zniknęła cała rzesza ludzi, którzy nie byli niedouczeni, nie byli leniwi umysłowo, nie byli niekonsekwentni, nie byli prowincjonalni, nie byli niesolidarni, i na pewno nie byli biedni. Powiem więcej, majątki tych ludzi były w pewnych momentach historii porównywalne do największych fortun bankierskich, a niekiedy je przewyższały.
2. Czy może szanowny autor napomknął coś o tym, że z terenu I RP w okresie tuż przed i w trakcie Potopu wyjechało 3'000 milionerów, którzy potem pojawili się w Amsterdamie, Londynie i Antwerpii - tak, to również te późniejsze rody szlifierzy diamentów.
3. Czy redaktor Kłopotowski może coś napomknął w swojej publikacji na temat okresu Powstania Styczniowego, kiedy to wówczas już baron Rothschild z Wiednia podejmował udaną skądinąd interwencję na dworze w Petersburgu, żeby jego agenci w Warszawie nie byli niepokojeni przez Ochranę. A cóż takiego robili owi agenci. Namawiali Polaków do uczestnictwa w Powstaniu oczywiście, za co zgodnie z ukazem carskim groziła konfiskata majątku. Potem bank Rothschildów udzielał swoim ziomkom preferencyjnych kredytów w celu wykupienia skonfiskowanych nieruchomości. W tym mechanizmie przejęto kilkadziesiąt kamienic w samej Warszawie.
4. Czy Pan Krzysztof może zająknął się nad stanem i zmianą tego stanu, gospodarki Niemiec, w okresach od 1918 do 1933 i od 1933 do 1939. Ułatwię - jak to się stało, że Niemcy Weimarskie miały inflację rzędu kilku tysięcy procent, by nagle po dojściu Hitlera do władzy mieć stabilna walutę i gospodarkę i brak bezrobotnych. Jakim cudem jednym słowem zarządzenie przez Hitlera robót publicznych wpłynęło na ustabilizowanie gospodarki i waluty. Może to jest zbyt trudne zagadnienie dla Pana Krzysztofa, to może jakiś biegły ekonomista mu pomoże. Tylko proszę mi nie mówić, że wybudowanie autostrad, po których nie miał de facto kto jeździć stało się kołem zamachowym gospodarki.
Jeżeli ktoś mi łaskawie doniesie, że Pan Krzysztof poruszył w swej publikacji chociaż jeden z podanych tu punktów, to jednak kupię tą pozycję i przeczytam, w przeciwnym przypadku nie zamierzam.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gdy mam do czynienia z człowiekiem, który mówi o sobie, że w życiu kierują nim głębokie wartości humanistyczne i troska o innych, to mam 99% szans na to, że mam do czynienia z łobuzem albo zbrodniarzem. W 1% jest to zwykły idiota.
Andrzej.A
2 komentarze:
"a temat okresu Powstania Styczniowego, kiedy to wówczas już baron Rothschild z Wiednia podejmował udaną skądinąd interwencję na dworze w Petersburgu, żeby jego agenci w Warszawie nie byli niepokojeni przez Ochranę. A cóż takiego robili owi agenci".
Proszę o informacje, nt.:
Gdzie mogę znaleźć zródła na ten temat?
@ Arek Kostner
Czytałem o tym, nie pamiętam gdzie. To i tak jest małe miki
To jest lepsze: http://pulldragontail.blogspot.com/2015/06/200-lat-temu.html
Prześlij komentarz