25 stycznia 2013

Strajk na kolei

Nie korzystam z tego środka komunikacji w życiu codziennym, czyli powinienem powiedzieć, że mnie to w ogóle  nie interesuje.
Ale właśnie dlatego, nie będąc zaangażowanym osobiście mogę się wypowiedzieć w miarę bezstronnie.

Jestem przeciwnikiem wszelkich socjali, a zwłaszcza socjali ukrytych. A takim ukrytym socjałem jest wszystko to, co jest związane z ulgami, zniżkami i innymi beneficjami, które nie są zapłatą wprost.

Z drugiej strony pojawia się problem praw nabytych. Czyli ktoś gdzieś tam zdecydował się na bycie pracownikiem PKP, dosłużył się emerytury, nabył w związku z tym pewnych praw - na przykład zniżkę 99 procent na bilety PKP.

Obecna władza chce te zniżki i inne beneficja cofnąć.
O'K, bardzo dobrze, tylko niech cofnie wszystkie zniżki i wszystkie ukryte bonusy dla WSZYSTKICH grup zawodowych.
Dla mundurowych i innych tajniaczków, dla prokuratorów i sędziów,  dla górników, dla nauczycieli, dla kolejarzy również.

- krótsza praca w służbach mundurowych - zapomnij masz doginać do 67 lat
- karta nauczyciela - to samo
- przywileje dla sędziów i prokuratorów - nie ma mowy.

Jeżeli tak by obecna władza podeszła do problemu, to miała by moje poparcie, ale wiadomo skądinąd, że ta władza z tym zapleczem na coś takiego nie pójdzie. Bo muszą mieć swoich pretorian, którzy będą ich bronić i na nich głosować.

Dlatego kolejarze mają w dniu dzisiejszym moje poparcie. Tak jest, słusznie zastrajkowali, a był to tylko strajk ostrzegawczy.
Ludzie, tacy zwykli z ulicy, którzy się wypowiadali do mediów i słali gromy na strajkujących w dniu dzisiejszym najpewniej o tym wszystkim co powyżej nie pomyśleli. Nie pomyśleli również o tym, że niska jakość obsługi i infrastruktury PKP to nie jest wina tych strajkujących maszynistów, tylko tych, którzy siedzą po zacisznych gabinetach i za sute pensyjki pierdzą w stołki. Nie potrafiąc w dodatku zaplanować tak trywialnej rzeczy jak zmiana rozkładu jazdy - co mieliśmy okazję obserwować całkiem niedawno.

Kolejarze są jedną z ostatnich dużych i silnych grup zawodowych, które mogą poprzez swoje działania wywrzeć jakiś nacisk na rząd. Bo sparaliżowanie transportu kolejowego to jest jednak rzecz, na którą władza sobie nie może pozwolić.

This world is totally fugazi
Andrzej.Av

Brak komentarzy: