07 marca 2013

Zdjęcie

Zdjęcie pochodzi z odbywających się właśnie targów CeBit
To ja mam takie jedno drobne pytanie.
Czy firma ZUS jest firmą operującą w branży IT, telekomunikacji i/lub podobnym segmencie rynku?
Bo z tego co słyszałem, to jest raczej odbiorcą rozwiązań informatycznych, w dodatku niezbyt fortunnych, a nie producentem oprogramowania.

Zachodzą w związku z tym pytania następne.
Kto podjął decyzję o wyrzuceniu przez ZUS pieniędzy w błoto?

Rozumiałbym, gdyby przedstawiciele ZUS pojawili się na targach w roli kupujących. Chodzili by od stoiska do stoiska i próbowali znaleźć partnera, który by ten burdel w ich informatyce był w stanie rozwiązać.
Ale w tym celu nie trzeba od razu wykupywać stoiska.
Samo stoisko nie jest bynajmniej najważniejszym kosztem w tej imprezie.
Hotele w Hanowerze w czasie trwania CeBitu tanie nie są.
Hotel Radison-SAS, który jest na terenie targów oferuje pokoje po 500 Euro od osoby za noc.
Dla Hanoweru CeBit to takie żniwa, kiedy trzeba zarobić na cały rok.

Szkoda, że media się tym nie zajmują.


This world is totally fugazi
Andrzej.A

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

O, widze ze moja fotka przeszla juz przez tyle rak, ze trafila az na tego bloga :)

Tam bylo wiecej takich kwiatkow, zareczam :)

Andrzej.A pisze...

Zdjęcie dostałem mailem od znajomego. Nic nie mówił, że ktoś może mieć cokolwiek przeciwko dalszemu rozpowszechnianiu w trybie dowolnym.
Skoro było więcej "kwiatków", to podeślij zdjęcia i pewnie coś się z tego zrobi.

Anonimowy pisze...

Nie mam nic przeciwko idei wolnej dystrybucji zdjecia - po prostu jestem pozytywnie zaskoczony szybkoscia, z jaka sie znalazlo w eterze :)

Niestety polskiej czesci duzo nie fotografowalem, bo przyznam sie, ze nie planowalem absolutnie udokumentowywania tych targow. Ale 90% stoisk reprezentujacych Polske reprezentowalo roznorakie instytucje publiczne badz firmy z szeroko pojetej budzetowki. Poziom prezentacji poza oficjalnym tematem przewodnim oczywiscie zenujaco niski, ale to sprawa drugorzedna. Jestem w stanie zrozumiec obecnosc uniwersytetow, ale nie potrafie pojac, po co sie tam przedstawialy poszczegolne jednostki terytorialne i ministerstwa. Firm polskich bylo raptem kilka i byly malutkie w porownaniu z gigantami. Jest to zrozumiale, ale i chwala za to, co bylo. Rozmiar ich stoisk swiadczyl, ze podchodza do prezentacji biorac pod uwage rachunek ekonomiczny, czego nie mozna powiedziec o rozbuchanych boxach ww. jednostek budzetowych.

Anonimowy pisze...

Zanim wyciąga się takie wnioski to trzeba było z kimkolwiek porozmawiać na CeBitcie i dopiero rozpowszechniać informacje o tym co tam było.

Stoisko na którym był m.in. ZUS i inne jednostki budżetowe należało do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji (MAiC) w ramach którego właśnie różne jednostki prezentowały różne projekty informatyczne które realizują, głównie ze środków UE.

Gdyby ktoś chciał zauwazyć to stoisko to znajdowało się w hali oznaczonej jako GOV, w której znajdowały się DZIESIĄTKI WIELKICH (znacznie większych od stoiska Polskiego MAiC) stoisk niemieckich które robiły dokładnie to samo, czyli prezentowały swoje projekty i rozwiązania informatyczne na różnych poziomach administracji samorządowej (różne landy, urzędy, policja itd itp można sobie sprawdzić na stronie CeBitu co tam było).

Taka jest formuła właśnie tej hali GOV. To nie są stanowiska firm które coś sprzedają jak jakiś np. Samsung czy IBM, bo nie temu mają służyć. Fakt że polskie stanowiska były skromne w porównaniu do niemieckich czy innych oznacza że raczej pieniędzmi nie szastano. Poza tym z tego co się dowiedziałem w trakcie rozmowy właśnie na jednym ze stoisk to ludzie m.in. z ZUS nocowali w hotelu oddalonym od Hanoweru o kilkadziesiąt kilometrów gdzie codziennie dojeżdżali autokarem całą grupą, więc po co pisać bzdury że nocowali po 500E za noc na terenie targów??

Więc zanim zacznie się coś pisać i komentować warto się zorientować jak to wyglądało w rzeczywistości.

Andrzej.A pisze...

@ Anonimowy 9 marca 2013 18:19
W sądzie się będziesz złodzieju tłumaczył.

Kalendarze reklamowe pisze...

Dobry wpis. Dzięki.