13 czerwca 2008

Podziękujmy Irlandii

Według wiadomości radiowej Trójki od 55 a w niektórych okręgach nawet do 70 procent wyborców głosowało przeciwko ratyfikacji konstytucji UE zwanej tutaj dla niepoznaki Traktatem Lisbońskim.
Są to jeszcze informacje nieoficjalne i wstępne, ale dostatecznie chyba wiarygodne żeby je publikować. Gdybym lubił Guinesa to bym się dzisiaj napił tego piwa, niestety te rodzaje napoju chmielowego mi "nie wchodzą".
Ciekawe jakie będą reakcje mainstreamu?

2 komentarze:

Kirker pisze...

niestety, eurokraci będą robili to do skutku. Już teraz mówią, że znajdą sposób.

pozdrawiam.

wyciszony pisze...

Ciszej nad tą trumną. Szczytna idea zjednoczonej Europy nawiązująca jeszcze do czasów średniowiecznego chrześcijaństwa jest kompromitowana działaniami i wypowiedziami eurokratów.
"Niewdzięczni" (tyle zyskali na przynależności!) Irlandczycy nie skorzystali ze sposobności, aby siedzieć cicho, tylko ośmielili się wyrazić odmienne od Brukseli zdanie na swój własny temat. Ale wiadomo, że irlandzkie umysły nie są zdolne do pojmowania całości problemu i gdy zapytano ich o Unię myśleli, że chodzi o wsadzenie do więzienia własnego premiera. Ponadto w kampanii sięgnięto po jakże niesłuszne oskarżenia o skorumpowanie Brukseli ( wiadomo przecież, że jak korupcja to najwyżej w Irlandii ) i wyśmiewano nieczytelność traktatu ( co za aspiracje mają ci Irlandczycy).
Dlaczego żaden z zasmuconych polskich euroentuzjastów nie odpowie na jedno pytanie, dlaczego podwójna większość.
A co się stało w Irlandii? To samo co we Francji i Holandii!
Jako umiarkowany zwolennik demokracji nie przypuszczałem, że trzeba będzie jej bronić przed neomarksistami. Dopóki skutecznie manipulowano opinią wyborców, to demokracja była złotym cielcem, gdy wyborcy zaczęli myśleć po swojemu i tak wybierać, elity sarkają z nieukontentowania. Ale nie tylko nie pobudza ich to do refleksji, przeciwnie, postanawiają iść na przełamanie.
Stary kawał mówi, jeśli ci jeden powie żeś osioł, zignoruj go, jeśli powie ci to drugi i trzeci, idź żreć siano. Zatem do siana Panowie eurokraci!