Źródła geotermalne zamiast węgla i gazu?
fot: PAP/EPA
Polska posiada największe w Europie zasoby energii geotermalnej, które występują pod powierzchnią 80 procent obszaru kraju. Głównie ze względu na koszty budowy instalacji, niemal darmowa energia nie jest wykorzystywana.
Dotychczas wybudowano zaledwie cztery systemy ciepłownicze w oparciu o wykorzystanie wód geotermalnych - w Pyrzycach, Zakopanem, Mszczonowie i w Uniejowie - o łącznej mocy 75 MW.
Ciepłownia w Mszczonowie zastąpiła od razu trzy miejskie kotłownie węglowe, które co roku emitowały do atmosfery 15 ton związków azotu, 60 ton związków siarki, 9,7 tys. ton dwutlenku węgla oraz 145 ton pyłów. Koszt inwestycji to blisko 10 mln zł.W 1996 roku została uruchomiana instalacja geotermalna w Pyrzycach w województwie Zachodniopomorskim. Moc szczytowa wynosi około 50 MW i czerpana jest z głębokości 1600 m. Zastąpiła ona 68 kotłowni węglowych. Woda o temperaturze 61 stopni Celsjusza wydobywana jest z dwóch otworów eksploatacyjnych.
Z kolei w Toruniu wywiercenie otworu geotermalnego ma być początkiem budowy zakładu przetwarzania energii geotermalnej na energie cieplną oraz w zamierzeniu na energie elektryczną. W tym ostatnim przypadku wszystko będzie zależało od temperatury jak i jakości wód. Prace wiertnicze mają zakończyć się w marcu przyszłego roku.
Szereg projektów znajduje się już na różnych etapach przygotowań. Najdalej zaawansowane są prace nad budową instalacji geotermalnych w: Żyrardowie, Skierniewicach i Stargardzie Szczecińskim.
Oprócz zakładów zaopatrujących ludność w ciepło, istnieją również uzdrowiska wykorzystujące energię z ciepłych źródeł: Cieplice, Duszniki Zdrój, Lądek Zdrój, Ustroń, Konstancin, Ciechocinek.
Energia z głębi ziemi |
Energia geotermalna to energia wody, a najczęściej solanki, wydobywanej z głębi ziemi o różnej temperaturze. Natomiast energię geotermiczną uzyskujemy z podgrzania substancji wtłoczonej w głąb ziemi i ogrzanej, np. od gorących suchych skał, a następnie wydobytej na powierzchnię. |
Zdaniem firmy badawczej Frost & Sullivan, ograniczone jak dotąd stosowanie energii geotermalnej spowodowane jest wysokimi kosztami początkowymi. Jednak z uwagi na rosnące ceny ropy oraz świadomość negatywnego oddziaływania emisji gazów, energia geotermalna zaczyna się cieszyć coraz większym zainteresowaniem. Wydajność energii wiatrowej czy słonecznej ocenia się na zaledwie 20-35 procent a geotermalnej aż 70 procent.
Potencjał energetyczny naszych ciepłych wód przekracza ponad 150 razy potrzeby energetyczne Polski.Według Frost & Sullivan koszt wytwarzania energii elektrycznej ze źródeł geotermalnych będzie spadał. W roku 2005 wynosił on 50-150 euro/MWh. Oczekuje się, że koszt wytwarzania spadnie do 40-100 euro/MWh w roku 2010 oraz 40-80 euro/MWh w roku 2020.
Im głębiej tym cieplej
Temperatura energii geotermicznej i geotermalnej zależy m.in. od głębokości odwiertu. W niektórych regionach Polski na głębokości 3 tys. metrów można uzyskać temperaturę nawet 120 st. C, natomiast na głębokości 4 km ok. 130 st. C. Większość jednak to źródła z temperaturą wody sięgającą dużo poniżej 100 st C. Udostępnienie takich źródeł jest możliwe metodami wiertniczymi, analogicznymi do wierceń poszukiwawczych za gazem i ropą naftową.
ZOBACZ TAKŻE RAPORT MONEY.PL:
- Ze względu na wysokie koszty początkowe, na razie jest to energia przyszłości - mówi dla Money.pl Marek Balcer, prezes Geotermii Mazowieckiej.
Jego zdaniem w kraju brakuje skutecznego programu wspierającego projekty wykorzystywania energii geotermalnej. Pozostają dotację, o które można wystąpić, ale których uzyskanie nie jest takie proste. - W Niemczech, czy innych krajach tzw. starej Unii, funkcjonują odpowiednie mechanizmy, które pozwalają na łatwiejsze uzyskanie wsparcia finansowego - dodaje Balcer.
W Niemczech, gdzie zasoby energii geotermalnej są o 20 proc. mniejsze niż w Polsce, buduje się coraz więcej zakładów ciepłowniczych. Większość jest współfinansowana przez poszczególne landy, a także przez środki pochodzące z tzw. podatku ekologicznego.
Zasoby energii geotermalnej |
Legenda:
Źródło: Polska Geotermalna Asocjacja
Prąd ze środka ziemi?
Dr inż. Aleksandra Borsukiewicz-Gozdur z Katedry Techniki Cieplnej Politechniki Szczecińskiej uważa, że najlepsze jest sprzęgnięcie takiego projektu np. z balneologią (lecznictwo wodami o różnych temperaturach i mineralizacji), a najlepiej z elektrownią geotermalną.
ZOBACZ TAKŻE:
Do niedawna uważano, że do produkcji energii elektrycznej ekonomicznie uzasadnione są wody z z temperaturą wynoszącą 200 stopni C i więcej. Rozwój technologii pozwala jednak i ten problem przełamać. W Niemczech elektrownia w Geretsried Nord ma wykorzystywać wodę geotermalną o temperaturze 140-160 stopni Celsjusza do produkcji 10-15 MW prądu i przynajmniej 30 MW energii cieplnej.
Polskie realia
Według najnowszych danych w Niemczech działa prawie 150 zakładów korzystających z energii geotermalnej i geotermicznej. Na dużą skalę energię z gorących źródeł do ogrzewania mieszkań wykorzystuje się również we Francji, Włoszech, Austrii i na Węgrzech.
Zbliża się czas zielonej energii |
Marek Knitter, Przepisy Unii Europejskiej dotyczące emisji gazów i pyłów nie obejmują zakładów geotermalnych. To powoduje, że rośnie ich popularność. Poza tym znacznie zmniejsza zapotrzebowanie na gaz, który najczęściej państwa muszą importować. Do tej pory to, co uważaliśmy, że jest możliwe tylko w Islandii, powoli staje się rzeczywistością również u nas. Wzrost konkurencji zapewne wymusi spadek cen instalacji, które są niezbędne do budowy takich zakładów. Oczywiście tylko niepoprawni optymiści mogą sądzić, że energia geotermalna może zastąpić w całości konwencjonalną. Jedno jest jednak pewne, że może i powinna zrównoważyć deficyt energetyczny, który zagraża Polsce. Przede wszystkim wiele można zrobić w kwestii budowy zakładów ciepłowniczych. Do tego potrzebny jest nie tylko odpowiedni kapitał, ale dobra wola i wsparcie władz zarówno centralnych jak i samorządowych. Warto jeszcze zwrócić uwagę, że energetykę geotermalną charakteryzuje powszechność występowania, niezależność od zmiennych warunków klimatycznych, pogodowych, politycznych, czy zawirowań na światowych giełdach. |
Zasadniczo nie mam ochoty komentować tego, że ta wiedza nie jest powszechna - bo to jest wina mediów, poprzedni tekst o mediach a właściwie tezy w nim zawarte a'propos wyborów w USA właśnie został udowodniony tym tekstem.
Media nie informują tylko zamulają. Kto z czytających ten tekst zdawał sobie sprawę z zakresu tego bogactwa w naszym kraju? Nie sądzę, żeby takich było zbyt dużo. Dlaczego się nie buduje kilkudziesięciu takich instalacji w Polsce obecnie? Nie wiadomo, oczywiście nikt nie jest winien. I tylko głupie podśmiewanie się z "moherów" którzy poprzez swoje datki spowodowali że instalacja w Toruniu miała szansę zaistnieć.
Jeden z moich znajomych, z którym rozmawiałem na ten temat twierdził, że w swoim czasie Kwas usiłował sprzedać jakiejś firmie z USA wyłączną koncesję na poszukiwanie i eksploatowanie takich źródeł w Polsce, ale ten znajomy nie potrafił sobie przypomnieć gdzie o tym czytał.
1 komentarz:
Jak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz