Wyobraźmy sobie wahadło, które ma w praktyce wiele stopni swobody, jego wahania odbywają się w wielu płaszczyznach.
Oto kilka płaszczyzn, które definiują takie wahadło.
Wychowanie dzieci przez bicie versus wychowanie bez jasno postawionych granic (zwane też oszukańczo bezstresowym).
Seksualność. Z jednaj strony kobieta okutana od stóp do głów, versus kobieta, która de facto chodzi półnaga (półprzezroczyste topy) po ulicy w dużym mieście.
Szkolnictwo oparte na wkuwaniu na pamięć pewnego kanonu podstawowego versus szkolnictwo, które "uczy kreatywności" przy praktycznie zerowej wiedzy formalnej.
Jak widać mamy wahadło, które oscyluje w trzech płaszczyznach, ale tych płaszczyzn jest dużo więcej. Tak samo jak w fizyce, widzimy trzy wymiary, potrafimy dopisać czwarty (czas), ale gdy ktoś nam mówi o przestrzeni jedenastowymiarowej, to zaczynamy odczuwać dysonans poznawczy.
Ludzkość, a na pewno cywilizacja białego człowieka osiągnęła taki poziom samowiedzy z takich dziedzin jak socjologia, historia, medycyna, system szkolnictwa i innych, że można się pokusić o wyznaczenie optymalnego systemu wychowawczego, który będzie generował najbardziej optymalne i najlepiej wykształcone osoby.
Jest tylko jeden problem, no może dwa problemy z tym związane
Nikt nie jest tym zainteresowany. I to nie tylko w Polsce. Można powiedzieć, że w Polsce najmniej.
I drugi, trzeba by przekopać olbrzymią część literatury, socjologii, historii i innych gałęzi wiedzy ludzkiej, aby tą optymalną drogę wyłonić.
Bo taka droga istnieje, droga, która każdemu osobnikowi pozwoli się wspiąć na wyżyny swojego intelektu i swoich możliwości (możliwości rozumianych w każdy dowolny sposób).
Elementem blokującym są tutaj stare struktury. Stare struktury naukowe, stara hierarchia akademicka.
Wahadło właśnie osiągnęło apogeum w kierunkach: swoboda seksualna, wychowanie bez jasno postawionych granic, nauka bez wiedzy elementarnej.
Oscylacje same się wygaszają. Można domniemywać, że za kilka lat powróci model XIX wieczny, ale złagodzony.
Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz