03 maja 2013

Parę niekojarzonych faktów

Gdy Polska władała terenami dzisiejszej Ukrainy obszar ten był spichrzem Europy.
Gdy tereny te dostały się we władanie sowietów, w praktyce w 1945 roku, nagle się okazało coś dziwnego. Praktycznie do końca, czyli do 1990, rokrocznie sowiety musiały kupować miliony ton zboża.
Dlaczego?
Tylko proszę mi tu nie mówić, że niewydolna gospodarka nakazowo - rozdzielcza, bo to są brednie. Zwłaszcza w takim państwie, jak Rosja sowiecka, gdzie wszystko było na rozkaz, można było tak to zorganizować, żeby zboża wyprodukować tyle, żeby starczyło na potrzeby własne i jeszcze na sprzedaż.
Nie robiono tego. Należy uznać, że nie robiono tego rozmyślnie. Z czego wynika poprawnie rozumując, że cały projekt pod tytułem komunizm służył innym celom niż te, które propagowano powszechnie. I cel ukryty, który niektórzy chętnie by tu wskazali, czyli stworzenie nowej władzy feudalnej - nomenklatury kompartii, również jest celem pozornym. Za cel rzeczywisty można uznać tylko i wyłącznie wydrenowanie całego obszaru zwanego "obozem socjalistycznym" z zasobów wszelakich.
Czym był w takim razie przełom roku 1989 i rozpad sowietów.
Odpowiedź jest trywialna. Z niewolnika nie ma pracownika, a precyzyjniej mówiąc z niewolnika, który wie, że jest niewolnikiem.
Ustanowienie "demokracji" i "wolności" przynosi dużo lepsze efekty finansowe. Ludzie sami pójdą do banków po kredyt i zapłacą zbójecki procent.


This world is totally fugazi
Andrzej.A

Brak komentarzy: