19 września 2014

Piąty garnitur

Obecnie formowany gabinet to właśnie tytułowy piaty garnitur polityków.
Zaczynając od obecnej premier, która ucieleśnia leninowskie hasło, że nawet kuchta może rządzić państwem - należy ubolewać tylko nad jednym, że zostało to zrealizowane w Polsce.
Ale sama E. Kopacz, to jeszcze nie jest największy problem.
Trudno - świetnie chce Donald T. rządzić zdalnie z Brukseli - niech i tak będzie. Ale desygnowanie na stanowisko szefa w MSZ Grzegorza S. to jednak gruba przesada.
Przecież Grzegorz S. nie potrafi powiedzieć płynnego zdania bez "przecinka" - to widać w tych wszystkich jego wywiadach przeprowadzanych na żywo. Duka bez przerwy, jakby się jąkał. A jąkałą nie jest, czyli, że w miejscach zacięć on normalnie wstawia w czasie płynnej wymowy albo "kurwę", albo "chuja", albo jeszcze coś innego.

Od początku, czyli od 1989 roku można zaobserwować stałą degradację osobników, którzy są serwowani jako rząd - krzywa spada.

To co ma być rządem Ewy K. to już jednak przekracza pewne granice absurdu.


This world is totally fugazi
Andrzej.A

Brak komentarzy: