28 stycznia 2011

Dintojra

Rosja blokuje przejazd polskich TIR-ów, zamierza w praktyce zablokować import owoców z Polski (głównie chodzi o jabłka), poprzez wprowadzenie dokładnych inspekcji sanitarnych każdej partii towaru.

To ja powiem tak: I BARDZO DOBRZE.

Chcieliście głupie chamy to macie. I ten tekst kieruję zarówno do "gabinetu" ryżego pudla jak i do sporej części jego wyborców.

Do ryżego pudla i jego kamaryli dlatego, że obnaża to ich totalne nieprzygotowanie do prowadzenia spraw na skalę państwową, że o uprawianiu polityki międzynarodowej nie wspomnę. Po prostu nie umiecie tego robić i musieli byście się jeszcze ze dwa razy urodzić aby mieć szansę się tego nauczyć.
Rosja załatwiła swoje interesy - położyli rurę blokującą port w Świnoujściu przy braku reakcji tego "gabinetu" oraz "sprzedała" nam gaz w takiej ilości że właściwie nie wiadomo po co on nam i na dokładkę w praktyce przejęła kontrolę nad liniami przesyłowymi. I teraz to se możecie tumanki robić minki w telewizorniach takich śmakich i owakich.

 Do wyborców ryżego pudla: pamiętam was, gdy mówiliście, że głosujecie na nich bo wtedy wam będzie lepiej, będziecie mogli robić interesy w Rosji i z Rosją, sprzedawać jabłka, mięso i inne rzeczy. A takie rzeczy jak historia, interes Narodu to was nie interesują.
No to właśnie zobaczyliście "międzynarodowy gest pokoju". Waszych produktów ani usług Rosja nie chce i nie potrzebuje. A argumentacja, że jak dojdzie do władzy Kaczyński to będzie wojna (w sensie gospodarczym) to właśnie się poszła pierdolić. Nie ma Kaczyńskiego a wojna gospodarcza w pełni.

To dzięki waszemu głosowaniu jesteśmy załatwieni na szaro a w efekcie również wy dostajecie w dupę.

Pozostaje mi mściwa satysfakcja: A nie mówiłem i w dodatku miałem kurwa rację.

To nie "sprawa Smoleńska" załatwi ten "gabinet", ale te TIR-y, te jabłka, a za chwilę pewnie również mięso i inne.

Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A

Brak komentarzy: