24 kwietnia 2013

Jutro w Parlamencie Europejskim

Lub w innej tego typu instytucji. Być może po prostu będzie to wywiad w jednej z telewizji, powtórzony oczywiście w całości w innych mediach. A w skrótach powtarzany po wielokroć przez cały świat.
No dobrze, ale o co chodzi.

Zacznijmy od początku.
Na Uniwersytecie Wrocławskim miała się w dniu dzisiejszym odbyć "konferencja", no według mnie to raczej należałoby nazwać takie zbiegowisko sabatem czerwonych czarownic. Ale to nieważne.
Ważne jest coś innego.
Otóż jednym z "gości" (prelegentów, panelistów?) miał być Daniel Cohn - Bendit. Europoseł, Francuz mieszkający w Niemczech.
I nagle się okazało, nie wiem czy na skutek różnych interwencji, w tym zawiadomienia do prokuratury, które wystosował Grzegorz Braun, że ten osobnik nie przyjedzie.
Nadal nikt nie rozumie o co chodzi?
Otóż chodzi o to, że jutro zacznie się kolejna antypolska akcja na skalę na pewno europejską jeśli nie światową.

Koń - Bandyta będzie mówił o groźbach jakie pod jego adresem napłynęły (czy realne czy zmyślone - nie ma to znaczenia), o przygotowaniach jakie polscy nacjonaliści podjęli aby go nie dopuścić do gmachu uniwerku we Wrocławiu. O fizycznym zagrożeniu jego osoby, gdyby tylko przekroczył granicę Polski, nie mówiąc o pojawieniu się we Wrocławiu. O braku tolerancji w Polsce, gdzie można nawet prokuratury użyć przeciwko posłom do PE. No i oczywiście o zwierzęcym, typowo Polskim antysemityzmie.

Ale to wszystko dopiero jutro.

Grzegorz Braun dał się według mnie podpuścić. Lepiej było milczeć, nie robić żadnych zadym, żadnych happeningów czy innych akcji w czasie tego sabatu czarownic. Dokładnie udokumentować wszelkie wypowiedzi tego osobnika i potem je nagłośnić, aby ludzie w Polsce wiedzieli z kim i z czym mają do czynienia.


This world is totally fugazi
Andrzej.A

Brak komentarzy: