03 kwietnia 2013

Prawie normalna propozycja

Tutaj (http://wpolityce.pl/wydarzenia/50546-george-weigel-angielski-powinien-byc-jezykiem-watykanu) Georg Weigel proponuje aby językiem Kurii Rzymskiej stał się język angielski.
Język angielski jest językiem światowym. O słowa kluczowe z tego języka oparta jest większość języków programowania komputerów.
W języku tym prowadzona jest większość negocjacji handlowych, a obecnie również politycznych (kiedyś językiem negocjacji politycznych był francuski).

To ja może zadam takie niedyskretne pytanie autorowi tych koncepcji. Po co w takim razie w seminariach i na uczelniach afiliowanych przy kościele Katolickim uczy się łaciny? Przecież to by znaczyło, że cała ta nauka łaciny jest zbędna.
Ale mogę również temu osobnikowi od ręki odpowiedzieć. Osoba, która zna łacinę ma bardzo ułatwione zadanie jeśli ma nauczyć się następujących języków: niemieckiego, francuskiego, hiszpańskiego, portugalskiego, angielskiego, włoskiego. Czyli znając łacinę od ręki uzyskujemy handicap przy uczeniu się języków, których używa około miliarda ludzi na świecie. To że tak powiem kwestia techniczna - po prostu opłaca się znać łacinę.

Teraz kwestia inna, bardziej związana z ideologią.
Otóż w moim pojęciu dzień, w którym język angielski stanie się językiem urzędowym Watykanu, będzie dniem końca Kościoła Rzymskokatolickiego. Dalej będzie już tylko podróbka, która będzie udawała KRK.

Było niewątpliwie wielkim sukcesem "liberalnego społeczeństwo skrzętnych protestanckich groszorobów" to, że w takich krajach jak Polska, Węgry, Czechy, Słowacja, Rumunia i jeszcze paru innych, zaprzestano nauki języka łacińskiego.
Wprowadzenie języka angielskiego będzie końcowym krokiem tego długiego pochodu niszczenia KRK.

Co oby nigdy się nie wydarzyło.

This world is totally fugazi
Andrzej.A

Brak komentarzy: