03 listopada 2010

Krwawy i Przebiegły Zbigniew Ziobro

Po erze Jarosława Okrutnego w PiS nastąpi era Zbigniewa Krwawego i Przebiegłego.

Tak przynajmniej wynika z enuncjacji Marka Migalskiego opublikowanych tutaj: http://wpolityce.pl/view/3467/_Kto_jest_nowym_szefem_Prawa_i_Sprawiedliwosci_
_To_oczywiste___Zbigniew_Ziobro_.html

Otóż Migalski stawia i "udowadnia" tezę, że nowym szefem PiS-u jest już od jakiegoś czasu Krwawy i Przebiegły Zbigniew, któren jest tak przebiegły, ale i Przebiegły, że usunął Jarosława Okrutnego w taki sposób, że ten ostatni nawet tego nie zauważył. Można wręcz powiedzieć, że Krwawy i Przebiegły  Zbigniew wykazał się "NADPRZEBIEGŁOŚCIA" (to takie samo jak nadciekłość i nadprzewodnictwo). Oraz, że Krwawy i Przebiegły Zbigniew oraz jego totumfaccy trzęsą całym PiS-em, oraz, że dni takich gołąbków jak Kluzik - Rostkowska, Poncyliusz i inni są policzone. Co oczywiście uniemożliwia PiS bycie partią posiadającą zdolności koalicyjne, że o możliwości samodzielnego wygrania wyborów parlamentarnych nie wspomnę.
Niemalże napisano o nowym - stary bulterierze PiS-u Kurskim, ale już jako o bulterierze "nowego" NADPRZEBIEGŁEGO i w dodatku TAJNEGO prezesa.
Gdyby to był pierwszy tego typu wyskok Migalskiego, to może jeszcze można by się nad tym rozwodzić, ale tak to nie ma o czym mówić.

Ponieważ jestem niedowiarkiem i wolę sprawdzać pewne rzeczy w wielu miejscach to chwyciłem za telefon i zadzwoniłem.
Dzień dobry Ciociu, mówi Andrzej
O jak to miło, moje drogie dziecko
(wyjaśnienie: Ciocia nie jest moją rodziną, ale koleżanką mojej Mamy i zawsze się do mnie tak zwracała, a ja zawsze zwracałem się do Niej per Ciociu, ponadto była wieloletnim pracownikiem Polskiego Radia, obecnie na emeryturze).
Ciociu, jak Ciocia widzi to co się dzieje obecnie u nas, bo Ciocia jest jednak oblatana w tych sztuczkach medialnych, lepiej potrafi czytać między wierszami, to ja bym chciał wiedzieć jak Ciocia to ocenia.
Moje drogie dziecko (chwila ciszy) TRAGEDIA (chwila ciszy) (a warto wspomnieć, że Ciocia potrafi nadawać jak dobrze działający karabin maszynowy), to co oni robią, to zdrada, zaprzaństwo. Gdyby Kaczyński walił jak w bęben  w Smoleńsk, to by wygrał, jestem tego pewna.

Dalej rozmowa zeszła na opisywanie szczegółów działalności obecnej władzy. Zwroty zaprzaństwo, rusofilia, brak poszanowania dla tradycji, brak poszanowania dla religii padały wielokrotnie.

Mam radę dla Migalskiego i innych, poszukajcie kontaktu z kimś takim jak moja Ciocia i sobie z kimś takim utnijcie nawet tylko telefoniczną ale szczerą rozmowę. Nie sądzę, żeby efekt był inny.

Brak komentarzy: