Profesor Andrzej Waśko demaskuje fałsze, które krążą wokół Powstania Warszawskiego.
Główną tezą wystąpienia jest to, że alternatywa, którą się nas karmi od dziesięcioleci jest wadliwa.
Ze swej strony mogą tylko powiedzieć jedno. Należy ubolewać nad tym, że w szkołach nie uczy się ludzi (w tym mnie) w sposób tak dogłębny historii żeby nie móc samemu dojść do takich konkluzji.
Bo jeśli decyzja o wybuchu powstania w '44 była wadliwa to jak nazwiemy decyzję o zaniechaniu walk z sowietami w dniu 17-09-1939. Przecież to była decyzja, która się wpisywała w ciąg rozumowania, który mówi o tym, że w '44 nie należało walczyć.
Czy ta decyzja z '44 nam coś dała - i tu przeciwnicy mówią, że nic tylko zagładę i zniszczenie. A czy decyzja z września 1939 nam coś dała, nic, tylko wywózki na Sybir, zniszczenie i eksterminację.
Zastanówmy się nad tym.
Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz