09 grudnia 2012

Sekta

Obejrzyjmy spotkanie z czytelnikami, jakie miał Robert Tekieli.
Na przykład tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=_eSE1swaC7k&feature=player_embedded

Oto cztery etapy oddziaływania sekty na człowieka:
1 - bombardowanie miłością
2 - rozmrażanie świadomości i światopoglądu
3 - utrwalanie nowego światopoglądu
4 - zamrażanie światopoglądu
Robert Tekieli mówi tutaj na przykładzie jednego młodego człowieka i sekty Hare Kriszna.
Mówi też, że jeśli człowiek dojdzie i przejdzie czwarty etap to jest załatwiony na amen. Pozostają takiemu czlowiekowi wdrukowane do mózgu "klisze myślowe", które mówią:
miłość to gwałt
przyjaźń oznacza wykorzystanie
itd., itp.
"Im ja w większą głupotę uwierzę, tym jest mi trudniej przyznać się przed samym sobą, że zostałem zrobiony w konia" - to jeden z cytatów z tego wykładu - spotkania.

W naszych warunkach, w Polsce, sekty największy nacisk kładą na kwestie religijne, zwłaszcza na rozbijanie i dezawuowanie kultu Maryjnego - patrz dzisiejszy eksces w Częstochowie.

No to teraz wróćmy do polityki, bo przecież na tym blogu w praktyce niczym innym się nie zajmujemy.
Mam olbrzymią pretensję do Rafała A. Ziemkiewicza za to, że w wielu swoich wystąpieniach używał konstrukcji logicznej mówiącej, że ludzie w Polsce mają do wyboru albo mafię (PO), albo sektę (PiS).

Bo bardzo łatwo wbrew pozorom można całość działań propagandowych PO i sprzyjających im mediów właśnie zdefiniować jako działania sekciarskie. Czysta żywa manipulacja na zasadzie, że ktoś ma jakieś braki emocjonalne i my (PO) wam te braki wyrównamy, zadośćuczynimy waszym potrzebom duchowym.

Jest dokładnie odwrotnie niż w swych wystąpieniach twierdzi RAZ. To nie PiS jest sektą, ale właśnie PO, przy czym oczywiście PiS nie jest również mafią.
PO to po prostu skrzyżowanie mafii z sektą. Mafia to ta wierchuszka a dla lemingów sekta, której trzeba ufać.

Tyle tylko, że sekty wyłapują pojedynczych ludzi, a PO wyhaczyło całkiem sporo odsetek naszego społeczeństwa.
Pytanie jest w związku z tym tylko takie. Jak duży odsetek ludzi przeszło ten czwarty etap powszechnej psychomanipulacji w wykonaniu PO i mediów?

Nie będzie konkluzji, zachęcam do obejrzenia tego wystąpienia Roberta Tekieli. Zachęcam również do innego spojrzenia na krytykę jaką poddają takich ludzi jak RAZ, Warzecha i innych tacy blogerzy jak Corrylus i Toyah.

P.S.
Osobiście nie widziałem nic strasznego w tej dychotomii, którą uprawiał RAZ (sekta versus mafia), teraz rozumiem dlaczego jest to fatalne - bo po prostu nie jest prawdziwe.
To jest tak samo jak z E. Mistewiczem, który zwykł był opisywać PiS jako partię rodem z XIX wieku - archaiczną. Bo to jest opis fałszywy, za to podany przez wygadanego, wykształconego osobnika w dodatku na kartach jakichś tam periodyków - znaczy się guru, który wie co mówi. Przy czym z Mistewiczem było o tyle łatwo po prawej stronie sceny politycznej, że zawsze można mu było wyciągnąć tatusia ubeka i tym sprawę zamknąć.

Ale to nie jest sprawka tatusia ubeka, tylko sprawa prawdy albo fałszu.

This world is totally fugazi
Andrzej.A

1 komentarz:

SilentiumUniversi pisze...

Już raz to pisałem. Udało się na nas skutecznie przeprowadzić eksperyment, który na Niemcach w latach trzydziestych ubiegłego wieku przeprowadził Adolf H. Zaczęliśmy odmawiać różaniec za Polskę wraz z sąsiadami, PT. Czytelnikom też radzę.