17 lipca 2007

Podwójne standardy

Jak menel z dworca bluzgał prezydentowi Kaczyńskiemu od sk...synów i obecni przy tej okazji policjanci, postępując zgodnie z literą prawa pacjenta spisali i skierowali sprawę do sądu to się podniósł rejwach. Że nadużywanie władzy w celu zgnojenia człowieka (jakby on sam siebie przedtem nie upodlił), że zamach na swobodę wypowiedzi, że państwo policyjne. Od ręki się znaleźli "dobrzy ludzie", którzy gotowi byli zapłacić za tego menela grzywnę. Ta szopa w sądzie gdy po rozesłaniu listu gończego menel się znalazł i stawił na rozprawie, kto mu wtedy to ubranie zafundował - co sam sobie kupił z uzbieranych butelek i puszek po piwie.
A teraz "nawrzucał" prezydentowej o. Tadeusz Rydzyk. Wyzwał ją od czarownic i jeszcze zaproponował żeby się sama skróciła o głowę. No cóż sympatyczne to nie było, o ile rzeczywiście miało miejsce, ale załóżmy że taka wypowiedź miała miejsce - to się jednak mieści w tym co prezentuje o. Rydzyk.
I ci sami ludzie podnieśli wrzask, że jak to, że obraza prezydenta, że niedopuszczalna forma wypowiedzi, że z tym radiem to trzeba zrobić porządek.
To się wreszcie na coś zdecydujmy. Albo można prezydentowi i każdemu innemu urzędnikowi państwowemu dowolnego szczebla, nawymyślać publicznie od najgorszych i w ogóle nie ma sprawy, co najwyżej pozew z powództwa cywilnego. Albo sprawa jest oddawana do sądu z automatu przez kancelarię prezydenta po każdym ostrzejszym wystąpieniu kogokolwiek kto aktualnie prezydenta krytykuje.
Z tego samego źródła o. Rydzyk został rytualnie oskarżony o antysemityzm. Użycie zwrotów "lobby żydowskie" tudzież "talmudyczna mentalność" (lub coś podobnego bo cytuję z pamięci) jest z tego wynika rasistowskie. To ciekawe. "Lobby żydowskie" to jak sama nazwa wskazuje grupa nacisku składająca się z Żydów. Co nie wolno im mieć takiej grupy, a może nie wolno o tym mówić?
Tak samo "mentalność talmudyczna". Mentalność ludzka kształtowana jest na podstawie doświadczeń w tym czytanych książek. Jeżeli czyjaś mentalność została ukształtowana poprzez czytanie Talmudu to to jest właśnie mentalność talmudyczna. Jeżeli w tych zwrotach ktoś widzi jakikolwiek element rasistowski to co można by powiedzieć o takich zwrotach jak: "cholerne żabojady", "flegmatyczne angole", "szwaby", "szkopy", "kacapy", "żółtki", "czarnuchy", "asfalty".
Czysty rasizm zawarty w jednym albo dwóch słowach określających przynależność narodową bądź etniczną jakiegoś człowieka lub grupy ludzi. I nikogo to nie razi. Ciekawe dlaczego.

P.S.
Osobiście uważam o. T.Rydzyka za agenta wpływu, nie jestem tylko pewien czy bardziej Rosji czy bardziej Niemiec, a może obu tych państw naraz.

1 komentarz:

Venissa pisze...

Niestety, takiej niespójności i braku konsekwencji w głoszeniu własnych przekonań, odnośnie takich, a nie innych zachowań społecznych dawno już nie widziałam. I tu można by choć częściowo zdiagnozować (Uwaga, nie mylić z psychuszką)takie postawy.

Właśnie planuję napisać następnego
posta o podobnej tematyce, czyli opisać losy pewnego polskiego dziennikarza ze Słupska, który z powodu owych podwójnych standardów oraz groźby tzw. psychuszki, został zmuszony do emigrowania z własnego kraju...Tamten facet z kolei nawymyślał Kwaśniewskiemu oraz władzom z własnego miasta.Uprzywilejowane, "życzliwe mu osoby" nie dosyć, że do tej pory poszukują go listem gończym, ale na dodatek chciały go skierować na badania psychiatryczne. Ot, dowód na to, ze w dalszym ciągu istnieje "psychuszka" dla ludzi, które żywią odmienne przekonania w stosunku do obecnej opozycji.

Ks. Rydzyk wydaje mi się "podejrzany" także z innych względów...Ale nie będę się rozpisywać, z jakich, bo z kolei ja zostanę posądzona o tzw. psychuszkę...

A jeśli chodzi o Żydów, zawsze twierdziłam, ze są bardzo przewrażliwieni na swoim punkcie, albo celowo manipulują - nadinterpretują - wypowiedziane przez innych słowa, tylko po to, by "zlikwidować", "zamknąć usta" wszystkim tym, którzy percypują inaczej, niż oni polską rzeczywistość..