05 lipca 2007

Podgrzewanie atmosfery

Normalnie o tej porze roku w polityce to panuje totalna kanikuła, a w wiadomościach króluje potwór z Loch Ness, UFO i Yeti. W tym roku jest inaczej. Wprawdzie lato po pierwszym okresie upałów troszeczkę zwolniło za to w polityce a zwłaszcza w komentowaniu polityki to temperatura jest zasadniczo bliska wrzenia.
Ci co tak podgrzewają atmosferę to muszą uważać żeby im się profesory nie poprzegrzewały bo może się skończyć awarią p(ł)yty głównej, twardziel stanie się miętki a karta (porno)graficzna zacznie pokazywać świat w kratki (znaczy się widok jak z celi więziennej).
Ponieważ ekipa, która to robi jest ciągle ta sama to zasadniczo stało się to dla mnie nudne. Z pewną tylko dozą złośliwości mogę odnotować, że Kaczor zrobił tą tzw. "elyte" w wała, używając w wypowiedzi o pielęgniarkach cytatu z diabłami. Wykazał to B.Wildstein, że premier posłużył się cytatem z lektury obowiązkowej dla liceum. Jednym słowem goście co tak wrzeszczą bez przerwy to powinni się zastanowić czy matura to nie jest aby za wysoki poziom dla nich.

Brak komentarzy: