"Lech Wałęsa oddaje się Declanowi Ganley'owi jak kurtyzana" -te słowa wypowiedział Piotr Stasiński w publicystycznym programie TVN24.
Pomijam własną i nie tylko satysfakcję z tego, że GW całkiem niedawno broniła Wałka przed "nieświętymi młodziankami z IPN-u", obwołując go niemalże "świętym nie cudownym", a teraz musiała zmienić zdanie.
Ciekawi mnie jedno czy Wałek, który tak ochoczo szermował chęcią pozywania przed sąd IPN-u, Cenckiewicza z Gontarczykiem, prezesa Kurtyki. Na marginesie należy zaznaczyć, że żadnych pozwów nie było, w każdym razie media na ten temat milczą.
Ciekawe jak się zachowa facet, było nie było eksprezydent, któremu ktoś publicznie zarzucił, że jest sprzedajną dziwką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz