13 listopada 2011

Jeden element pozytywny

Jest jeden element pozytywny wydarzeń z dnia 11.11.11.
W niektórych miejscach w sieci pojawiają się komentarze takiej, lub podobnej, treści:
 "... Nigdy nie byłem narodowce, a do poglądów ONR czy MW jest mi daleko, ale jeszcze dalej jest mi do tego co wyrabia lewizna. ..."
lub też,
"... Nie ma większej zbrodni niż zaproszenie obcych aby uczestniczyli w naszych wewnętrznych rozgrywkach. ..." (to nie są dosłowne cytaty, a raczej pewna kompilacja i interpretacja trendu, który się w sieci pojawił)

Takich wpisów nie jest dużo, ale jednak się pojawiają. Z tego wynika poprawnie rozumując, że do ludzi zaczyna docierać jak są robieni w głąba poprzez zmanipulowany przekaz medialny.
Ludzie się powoli uczą, a wydarzenia z 11.11.11, a zwłaszcza skonfrontowanie wydarzeń z przekazem medialnym powinno wielu ludziom dać do myślenia.
Ilość nakręconych i pokazanych w internecie filmów i filmików stoi w jawnej sprzeczności z tym co prezentują media.

Również słowa jakie wypowiadają politycy obecnego rządu stoją w sprzeczności z tym co się na ulicach Warszawy działo i co sobie właśnie w internecie zobaczyć można.
A są tylko dwie możliwości tego. Bo albo policja i kierujący nią politycy są totalnie niekompetentni, albo była to z góry założona metoda działania obliczona na dokonanie mega-prowokacji.

Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A

Brak komentarzy: