14 listopada 2011

Watergate tego rządu?

Powoli wychodzą na światło dzienne nowe kwiatki dotyczące wydarzeń z 11.11.11.
NE złożył doniesienie do Prokuratora Generalnego na Komendanta Stołecznego Policji. (źródło)

Jeśli ludzie z NE mają takie zdjęcia, a należy podejrzewać, że nie jest to cały arsenał jakim dysponują w tej sprawie, to Komendant Stołeczny już jest na zielonej trawce. Ciekawe czy pociągnie kogoś za sobą, czy też dostanie synekurę w NIE, a może po zwolnieniu dyscyplinarnym z policji zostanie przygarnięty przez kancelarię prezydencką.

Policja działa, no niestety jest to uprawniona analogia, jak za czasów PRL-u. Zapomnieli cwaniaczkowie, że zmieniły się warunki technologiczne. I o ile za PRL-u jak zomole tak tłukły jakąś babinę sprzedającą pietruszkę, że aż jej nogę złamali. To potem oskarżano tą że kobietę o napaść na funkcjonariuszy.
Teraz może być z tym problem, bo równocześnie kilkadziesiąt osób może wyciągnąć telefony komórkowe i robić zdjęcia i filmy. Potem nie da się oskarżyć nikogo o napaść skoro będzie to udokumentowane na filmie.

Zadaniem polityków  opozycji jest nagłaśniać sprawę w mediach ile tylko się da.

Przewidywany rozwój zdarzeń.
Komendant Stołeczny zostanie usunięty, ale jednocześnie pojawią się głosy, że główny animator NE czyli Pan Ryszard Opara jest agentem. Tylko, że tym razem to takie głosy wyjdą nie ze środowisk PiS-u, ale z łamów GW i ekranu TVN.

P.S.
W jednym z poprzednich wpisów napisałem, że prowokacja się powiodła. Wobec powyższych faktów należy chyba jednak stwierdzić, że nie.  Nie powiodła się, bo zostało zbyt dużo śladów, które wychodzą na wierzch. A każdy taki ślad świadczący o tym, że prowokacja miała miejsce oznacza, że cel do jakiego dążono robiąc prowokację staje się niezwykle trudny do realizacji.

Venenosi bufones pellem non mutant
Andrzej.A

Brak komentarzy: