25 września 2010

Przekładając z Tuskowej nowomowy na normalny język

"Premier: Wykonaliśmy kawał dobrej roboty". Wyjaśnienie 1  (dla salonu): No i widzicie, opłaciło się na nas postawić, a w szczególności na mnie.
Wyjaśnienie 2 (dla lemingów): Sami pracujecie w wielkich korporacjach, sami wiecie jak trudno jest się przedrzeć z papierami, to się nie dziwcie, że nic jeszcze nie zrobiliśmy, wszak Państwo to taka Wielka Korporacja, czyli więcej papierków.
Kupa roboty z przewagą kupy, ale nic to najważniejsze, że Kaczyński nie jest prezydentem 

"Tusk: Nie będzie reform dla poklasku".  
Wyjaśnienie 1 (dla salonu): Nic nie bójta chłopaki i dziewczyny, nadal możecie nas popierać, nie zrobimy nic co było by wam nie na rękę. A jakby coś wam przeszkadzało w kręceniu lodów to telefony znacie i wiecie jaka jest stawka.
Wyjaśnienie 2 (dla lemingów):  Pracujemy jak te mrówki, ale sami rozumiecie, żeby cokolwiek zrobić to musimy złogi kaczystowskie usunąć. A to trwa.


"Powiem mu otwarcie - chłopie, nie stój w przeciągu. Chcielibyśmy zamknąć drzwi, bo trochę wieje. Albo wte albo wewte - tak premier mówił o Januszu Palikocie, ..."
Wyjaśnienie 1 (dla salonu i Palikota): Janusz, spoko, robimy jak było ustalone. Ty zakładasz nowe ugrupowanie, które skanalizuje pewną część elektoratu. Cóż z tego, że ta partia będzie fasadowa, kto się ma załapać to się i tak załapie. Chłopcy z wsi już uprzedzeni, będą ci pomagać.
Wyjaśnienie 2 (dla lemingów): To, że wam wmawiają, że to nowe ugrupowanie to bujda i fasada to prawdą nie jest. Palikot ma tylko dwa wyjścia, albo zostać albo nas opuścić. Ale dajcie mu szansę na pewno was, jego potencjalnych wyborców nie zawiedzie.

Brak komentarzy: