Z Polsatu odchodzi redaktor Lis. Jest to podobno skutek nacisków politycznych jakie wywierane są na właściciela tej stacji Pana Solorza. Na miejsce T.Lisa ma przyjść Dorota Gawryluk, która pracowała przez ostatnie 2 lata w TVP. Znaczy się, że nie tylko Polsat "musiał" zwolnić Lisa ale na dokładkę zatrudnić "reżimowego nadzorcę i komisarza" Dorotę Gawryluk. Ani chybi Gawryluk będzie dbała o "prawidłową linię programową" Polsatu.
Jeszcze takiej interpretacji tych zdarzeń nigdzie nie przeczytałem, ale przecież jest to logiczna konsekwencja tego co wypisują "zaniepokojone wolnością" mediów komercyjnych "autorytety moralne" pokroju redaktora Pacewicza i Stasińskiego.
Ciekawe kiedy ktoś napisze ciąg dalszy o mniej więcej takiej wymowie:
1. Krauze nie chciał "współpracować" z Kaczorami to ma na głowie siepaczy Ziobry
2. Solorz się ugiął to ma spokój - musiał tylko zatrudnić "komisarza - nadzorcę"
3. Gudzowaty już jakiś czas temu "sprzedał" swoje środowisko - ma spokój
4. Kto następny wpadnie pod "topór Kaczorów", może Walter i Wejchert
2 komentarze:
Urban nastepny, odda Sakiewiczowi NIE
I jeszcze będzie musiał się z Sakiewiczem "podzielić" swoim osobisty majątkiem, bo jak nie to wiadomo co lub kto do niego przyjdzie o 5 nad ranem.
Prześlij komentarz