10 sierpnia 2009

Napisałem taki list

Do Premiera Donalda Tuska
Niniejszym informuję Pana, że Pańskie działania mające na celu spotkanie się z premierem Putinem i kanclerz Merkel w dniu 01-09-2009 budzą moją głęboką odrazę. Nie ma w języku kulturalnych ludzi słów na określenie stopnia zdrady interesu narodowego i serwilizmu jakie Pan swoimi poczynaniami wyznaczasz.
Niech Pan pomyśli o tych co na Westerplatte ginęli, na tych Polskich Termopilach, zanim Pan się spotkasz z przedstawicielami tych dwóch nacji, które wywołały II Wojnę Światową. A wywołali ją wspólnie i na zgubę naszego Narodu.
Jesteś Pan podobno historykiem z wykształcenia, to o pewnych sprawach powinieneś Pan mieć jakie takie pojęcie
Z Pańskich jednak działań i Pańskich popleczników również wynika jedno, dla błyskotek i poklepywania po plecach zrobicie dowolne świństwo przeciwko Narodowi Polskiemu.

Jak Pan nie odwołasz wizyty tych dwóch person to każdy uczciwy Polak może Pana nazywać "Nędzą ludzką".


I wysłałem go na ten adres: ?subject=kprm:%20adres%20strony&body=adres%20strony:http://www.premier.gov.pl/s.php?id=476

Niestety nic więcej zrobić jako obywatel nie jestem w stanie, bez stawania w konflikcie z kodeksem karnym.
Mam jeszcze taki pomysł, aby zrobić ściepę i wynająć kilka, kilkadziesiąt, być może kilkaset bilbordów w ważnych miejscach - takich żeby rzucało się w oczy tym zaproszonym "gościom", ale przede wszystkim aby dotarło to do tych "zapraszaczy".

2 komentarze:

SilentiumUniversi pisze...

I pomyśleć, że Jaruzelski nie wpadł na takiego pomysła ... Żyjemy w ciekawych czasach.

Andrzej.A pisze...

No właśnie, nawet Jaruzel, było nie było komuch i ruski agent nie wymyślił czegoś takiego.
Słuszna uwaga.