Pod tym adresem: http://www.rp.pl/artykul/2,351533_Fiasko_rozmow_gazowych_z_Rosja.html można sobie poczytać jak wyglądają "kontakty gospodarcze" z Rosją.
W sumie nic nowego, tylko niech mi ktoś teraz powie, ale tak szczerze od serca, że były premier Miller nie powinien pójść pod sąd z zarzutem zdrady głównej.
W miarę niezależni to będziemy dopiero w okolicach roku 2014, czyli czeka nas pięć zim w czasie których może być różnie.
Rozbrajające są te "negocjacje". Zamiast wystartować z tekstem na początku, że niniejszym podnosimy opłaty tranzytowe o 100 procent to te matoły zaczęły od tego, że potrzebujemy dodatkowo 2 mld m^3.
Gdzie ci ludzie uczyli się negocjacji i innych technik z tym związanych. Chyba się nie uczyli.
Nie dziwmy się Rosji, mając takich kontrahentów jak obecna ekipa rządząca Polską to sobie można na dużo pozwolić. Nawet na takie brednie jakich starano się nie powtarzać zbyt intensywnie za czasów komunizmu na temat początku II WŚ.
Nawet za Jaruzela i innych nikt nie wpadł na pomysł żeby zapraszać współsprawców II WŚ na obchody kolejnej rocznicy wybuchu tejże do Polski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz