Działania Tuska i jego rządu po tragedii w Smoleńsku budzą zdziwienie, niedowierzanie i zażenowanie. Zachodzi w związku z tym pytanie dlaczego?
Dlaczego rząd i wszystkie podległe mu służby robią wszystko żeby nic co dotyczy tego wydarzenia nie wyszło na światło dzienne?
Dlaczego podjęto wręcz kuriozalną decyzję o wysłaniu do Smoleńska ekipy archeologów? I to w dodatku specjalistów od średniowiecza.
Są według mnie następujące możliwości:
1. Zostali skutecznie przestraszeni
2. Są agenturą
3. Są idiotami
Zachowują się idiotycznie (podejmują idiotyczne decyzje), ale idiotami to raczej nie są. Podejmowanie idiotycznych decyzji (archeolodzy) ma w moim pojęciu przykryć rzeczywiste przyczyny i cele takich działań.
Nie mam wiedzy czy zostali przestraszeni czy też są agenturą, w związku z czym sprawa pozostaje otwarta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz