28 października 2011

AOFI

Wszyscy wiedzą co oznacza ten akronim?
Nie, to postaram się wyjaśnić.
Szczerze mówiąc ja do dzisiaj też nie wiedziałem, ale obejrzałem sprawozdanie z Klubu Ronina z Andrzejem Krauze i tam padł ten akronim wraz z wyjaśnieniem.
Sądzę, że inni autorzy, nie tylko Krauze (w sumie rysownik) mogliby powiedzieć więcej na temat takich pacjentów, którzy za wszelką ceną starają się zwekslować dyskusję na tory, które są bezpieczne.
Wymyślenie struktury web 2.0 to jest dopiero utrapienie dla ośrodków indoktrynacji i propagandy. Trzeba zatrudniać nowych ludzi, szkolić ich, uczyć podstaw systemu manipulacji, uczyć czym jest sofizmat, czym erystyka, czym logomachia, czym intoksykacja. A to kosztuje, kosztuje czas i energię. I nigdy nie wiadomo, czy taki świeżo przeszkolony nie przejdzie na druga stronę. Albo czy taki świeży adept nie zacznie po godzinach swojej pracy etatowej wypisywać treści z przeciwnym zwrotem wektora.

Rozszyfrujmy w końcu ten akronim

Anonimowy
Oficer
Frontu
Ideologicznego

Znamy takich ludzi, to są powtarzające się ksywki (nicki). Zawsze dążą do zwekslowania dyskusji na oboczności, wszystko sprowadzają "ad kaczorum", są sprawni w stosowaniu sofizmatów i erystyki, nie stronią od logomachii i intoksykacji.
Co prymitywniejsze jednostki tego typu są dosyć szybko eliminowane, ale co cwańsi funkcjonują długo i przewlekle na różnych portalach.

Termin został zdefiniowany na portalu Frondy.

Ceterum censeo Moskwa delendam esse
Andrzej.A

Brak komentarzy: