14 sierpnia 2010

Egzorcysta - czyli pora przejść do ofensywy

Lewacko - libertynistyczna strona sporu politycznego ma przewagę. Strona konserwatywno narodowa zawsze odpowiada na zagrywki przeciwnika, ergo jest w defensywie. Pora to zmienić.

Pomysł na happening o nazwie EGZORCYSTA
Potrzeby: 100 lub więcej chłopa o słusznych gabarytach, adekwatna liczba czarnych T-shirtów z nadrukiem z przodu i z tyłu słowa "EGZORCYSTA". Taka sama ilość czarnych spiczastych czapek - tu uwaga nie wolno używać zasłon na twarz. I adekwatna ilość świec.

Miejsce akcji: ulica Nowy Świat w Warszawie przy skrzyżowaniu ze Świętokrzyską - siedziba Krytyki Politycznej. Uczestnicy przychodzą, zakładają stroje służbowe, zapalają świece, stoją i milczą. I nic więcej. Jak ktoś chce przejść to się go przepuszcza, zero interakcji.

Oczywiście najlepiej by było otoczyć w ten sposób bastion na Czerskiej, ale sądzę, że do tego to trzeba by ze 2 tysiące chłopa.

Jednocześnie należy wprowadzić do obiegu hasła odstręczające wyborców od PO na przykład: "PO to najlepsza partia, szkoda tylko, że to same Jinksy" (Jinks - rzecz lub osoba mająca lub przynosząca pecha)

Brak komentarzy: